Prognoza Apple na bieżący kwartał zakładała między 63 a 67 miliardów USD przychodu. Już teraz jednak spółka zapowiedziała, że nie będzie w stanie „dowieźć” tego wyniku. Wszystko z powodu epidemii korona wirusa.

Apple, na półtora miesiąca przed końcem kwartału, wskazuje na kilka przyczyn, oczywiście wszystkie związane z koronawirusem, które spowodują to, że zakładany wynik finansowy będzie gorszy od zakładanego.

Po pierwsze Apple nie będzie w stanie sprostać popytowi na iPhone’a na całym świecie. Łańcuch dostaw części do iPhone’a, którego ważne elementy znajdują się w Chinach, w regionie objętym epidemią, będzie bardzo spowolniony. Wskutek tego spółka nie będzie w stanie dostarczać tylu iPhone’ów, aby zaspokoić bieżący popyt.

Druga przyczyna, to spowolnienie gospodarcze w samych Chinach, a także fakt, że Apple czasowo zamknęło wszystkie swoje firmowe sklepy na terenie Chin. Siłą rzeczy wpłynie to zarówno na popyt jak i na podaż wszystkich produktów Apple w tym regionie.

To drugi w ostatnich dwóch latach taki list do akcjonariuszy Apple, w którym spółka ostrzega o przewidywanym, niższym niż zakładany, wyniku finansowym za kolejny kwartał.

Wskutek tej wiadomości akcje Apple w notowaniach przedsesyjnych spadają między 3 a 4 procent.

Źródło: Apple