Apple podało wyniki za 3 kwartał roku obrotowego 2016 (drugi kwartał roku kalendarzowego). Te, zgodnie z oczekiwania i prognozami Apple, są gorsze niż rok temu. Inwestorzy na Wall Street zareagowali jednak pozytywnie. Kurs rośnie w notowaniach after hours o ponad 6%. Wyniki, owszem są gorsze, ale nie aż tak jak się wszyscy spodziewali.

W ostatnim kwartale Apple sprzedało:

  • iPhone 40,4 mln szt. (rok temu 47,53 mln szt.) -15%
  • iPad 9,95 mln szt. (rok temu 10,93 mln szt.) -9%
  • Mac 4,24 mln szt. (rok temu 4,79 mln szt.) -11%

Przełożyło się to na następujące przychody:

  • iPhone 24 mld USD (rok temu 31 mld USD) -23%
  • iPad 4,8 mld USD (rok temu 4,5 mld USD) +7%!
  • Mac 5,23 mld USD (rok temu 6 mld USD) -13%
  • Usługi 5,97 mld USD (rok temu 5 mld USD) +19%
  • Inne produkty 2,2 mld USD (rok temu 2,6 mld USD) -16%

Łączne przychody Apple to 42,35 mld USD wobec 49,6 mld USD rok temu w analogicznym okresie. Zysk Apple wyniósł 7,8 mld USD wobec 10,7 mld USD rok temu. Wyniki są zatem dużo gorsze. Dlaczego więc rynek zareagował pozytywnie? Otóż oczekiwania rynku były o wiele bardziej pesymistyczne. Konsensus rynkowy wynosił bowiem 39 mld USD przychodu, co oznacza, że Apple, jak za starych dobrych czasów, pobiło oczekiwania analityków.

To co zwraca uwagę, to że mimo mniejszej liczby sprzedanych iPadów, do czego zresztą wszyscy się już przyzwyczaili, przychód z ich sprzedaży jest wyższy. Widać tu ewidentny wpływ iPada Pro, którego sprzedaż zaczyna być zauważalna.

Nie ma żadnego zaskoczenia jeżeli chodzi o spadek sprzedaży iPhone’ów. Rynek smartfonów się nasycił, co powoduje, że nie ma szans na tak spektakularną sprzedaż jak choćby rok temu. Tim Cook powiedział natomiast, że jest bardzo zadowolony ze sprzedaży iPhone’a SE, którego podobno wyprodukowali więcej niż wyniosło zapotrzebowanie rynku.

Nikogo także nie powinien dziwić spadek sprzedaży komputerów Mac. Brak nowych modeli powoduje, że klienci bardzo często wstrzymują się z decyzjami zakupowymi. Mimo tego, że rok do roku obserwujemy spadek w tej kategorii, to jednak Apple sprzedało więcej komputerów niż w zeszłym, drugim kwartale tego roku.

Nie dziwi także spadek w kategorii Inne produkty. Jest tam „ukryty” zarówno Apple Watch jak i Apple TV. Wydaje się, że obydwa te produkty nie okazały się takim hitem, Apple Watch w szczególności, jak się wszyscy spodziewali. Do tego dochodzi fakt, że równo rok po premierze Apple Watcha nie zobaczyliśmy nowego modelu. Apple, które przyzwyczaiło nas do rocznych cykli upgrade’u sprzętu (głównie iPhone’a i iPada, z komputerami to różnie bywa) przesunęło premierę kolejnej rewizji swojego zegarka prawdopodobnie na jesień.

Aktualnie Apple posiada 231.5 mld USD w gotówce i płynnych papierach wartościowych (głównie poza granicami USA), ale także 68,9 mld USD długu w formie długoterminowych obligacji.

Prognoza Apple na kolejny kwartał zakłada dalszy spadek przychodów spółki liczonych rok do roku. Oznaczałoby to trzeci z rzędu kwartał spadku przychodów. Z drugiej strony Tim Cook powiedział swoje tradycyjne zdanie, jakie zawsze wypowiada podczas ogłaszania wyników kwartalnych, że Apple ma przygotowuje niesamowite produkty na dalszą część roku. Ale tak mówi zawsze. Cyfry natomiast nie kłamią.

Źródło: investors.apple.com